<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<

    -->     Bal studniówkowy 2006
Widziany oczami ucznia i gościa.

Spędziliśmy dwa pracowite dni na strojeniu sali gimnastycznej, która w swej długiej historii była świadkiem wielu triumfów i klęsk, łez szczęścia i porażek, wylanych potów na intensywnych treningach i egzaminach maturalnych. Wśród maturzystek nie było szarych myszek-każda dziewczyna wyglądała olśniewająco... i kusząco z czerwoną podwiązką.

Wchodząc na salę gimnastyczną, którą z powodzeniem tego dnia można było określić mianem sali balowej, każdy był pod wrażeniem efektów wytężonej pracy uczniów. Trudno było sobie wyobrazić ile trudu i pracy kosztowało przygotowanie tak wspaniale wyglądającej studniówkowej scenerii. Z niecodziennym wystrojem wnętrza idealnie komponowali się uczestnicy balu - młodzi i piękni. Dobrze było widać, że jest to chwila wyjątkowa w życiu każdego z nich.

Punktem kulminacyjnym, na który wszyscy czekali od miesięcy, było odtańczenie poloneza i lawonichy. Po pierwszej próbie generalnej w dzień studniówki, pani Baran powiedziała: „pięknie, a teraz proszę o zatańczenie poloneza”. Szczerze mówiąc bardzo denerwowałam się jak nam to wszystko wyjdzie, ale udało się J i chyba nienajgorzej...

Tradycyjnie już, uczniowie odtańczyli dwa tańce – poloneza i lawonichę. Część artystyczna niewątpliwie dodatkowo podkreśliła podniosły charakter imprezy, zaraz potem zostało to podkreślone jeszcze raz - w przemówieniach inaugurujących bal.





Na największą uwagę zasługują słowa przewodniczącej komitetu rodzicielskiego-Pani Anny Weremiuk, która zaapelowała do panów o to, aby zrobili wszystko, żeby towarzyszące im panie czuły się w ten wieczór wyjątkowo, jak księżniczki, bo każda na to zasługuje.


W odpowiedzi, przemawiający jako ostatni i otwierający bal-dyrektor naszej szkoły Pan Eugeniusz Saczko zwrócił się z prośbą o to samo do pań.


W imieniu społeczności uczniowskiej przemawiali: Michaś Oniskiewicz i Urszula Ignaciuk z IIIc.


Bardzo ciepło mówił o balu Konsul Generalny Republiki Białoruś w Polsce Pan L. Korowajko


Całą część oficjalną prowadziła Pani Jolanta Wiszniewska.


Trzeba przyznać, iż, jak co roku, bal studniówkowy udał się wyśmienicie. Młodzież bawiła się pierwszorzędnie (niech ilustracją tego faktu będą zamieszczone zdjęcia), na każdym kroku dostrzegalny był wyjątkowy charakter wieczoru.


Co więcej, uczniowie w wirze tańca i uciech, nie zapomnieli komu ten dzień zawdzięczają. Dowodem na to niech będzie chociażby wspaniałe zachowanie wobec byłego wicedyrektora szkoły, Pana Aleksandra Ławrynowicza. Postawa uczniów z pewnością na długo zostanie w pamięci osób, które były tego wieczoru na sali. Młodzież pokazała, iż nie liczy się jedynie chwila obecna, lecz także ci, dzięki którym mamy okazję się nią cieszyć.



galeria studniówkowa:

przed uroczystością
polonez
lawonicha
życzenia
lampka szampana
całe klasy
zabawa
różne
też ładne

życzę przyjemnego oglądania galerii
fot. M. Czykwin





<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<